Wskazaną kwestię regulują przepisy uchwały Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej (dalej: „PZPN”) nr III/42 z dnia 27 marca 2015 roku (dalej: „Uchwała”). Jednym z ważniejszych w tym wypadku przepisów jest art. 7 ust. 12, zgodnie z którym „Zabrania się uiszczania przez Zawodnika niepełnoletniego lub Klub jakichkolwiek opłat na rzecz Pośrednika w związku z zawarciem Kontraktu lub umowy transferowej Zawodnika niepełnoletniego lub zaciągania zobowiązań dotyczących uiszczenia jakichkolwiek opłat na rzecz Pośrednika w związku z zawarciem takiego Kontraktu lub Umowy transferowej w przyszłości. Naruszenie niniejszego postanowienia skutkować będzie odpowiedzialnością dyscyplinarną, zgodnie z postanowieniami Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN” Oznacza to, iż zakazem objęte są:
– jakiekolwiek płatności w związku z zawarciem kontraktu lub umowy transferowej dotyczących zawodnika niepełnoletniego; oraz
– jakiekolwiek zobowiązania do płatności w związku z zawarciem kontraktu (obecnego kontraktu) lub umowy transferowej dotyczących zawodnika niepełnoletniego w przyszłości.
Należy wskazać, iż zgodnie z powszechnie obowiązującą zasadą prawa – zakazów nie powinno się interpretować rozszerzająco. W konsekwencji należy uznać, iż omawiany zakaz dotyczy wyłącznie kontraktów i umów transferowych odnoszących się do zawodnika niepełnoletniego. Powyższa interpretacja jest zgodna ze składaną do PZPN-u deklaracją pośrednika transakcyjnego o treści, iż nie będzie on przyjmował żadnych płatności od którejkolwiek ze stron, jeżeli zmiana przynależności klubowej dotyczy zawodnika niepełnoletniego.
Ponadto PZPN słusznie zakłada, iż wszelkie próby „ominięcia” omawianego zakazu stanowią bezwzględnie naruszenie przepisów – pytanie czy jednak wszystko co otrzymuje w tym zakresie PZPN, ocenianie jest słusznie. Opierając się zatem na konkretnym przypadku, należy w pierwszej kolejności zastanowić się, na jaki czas zawierane są umowy pośrednictwa z niepełnoletnimi. Odpowiedź w tym wypadku jest prosta – zasadą jest, iż są one podpisywane do czasu osiągnięcia pełnoletności zawodnika, gdzie następnie pośrednik liczy, iż w ramach swej lojalności, dany piłkarz pozostanie z dotychczasową agencją. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by umowy pośrednictwa z nieletnimi podpisywać na dłużej niż do czasu uzyskania przez nich pełnoletności – i właśnie w tym momencie pojawia się pewna wątpliwość. Czy zawierając w umowie postanowienia, które jasno określają, iż do momentu uzyskania odpowiedniego wieku przez zawodnika umowa pod każdym względem pozostaje bezpłatna, lecz następnie – po uzyskaniu pełnoletności – podpisane przez niego nowego kontraktu przy udziale pośrednika transakcyjnego będzie rodzić zobowiązania piłkarza wobec agenta, stanowi rzeczywiście naruszenie przepisów wskazanych w Uchwale? Zdaniem PZPN tak. Niemniej jednak jest to pogląd dyskusyjny, gdyż w rzeczywistości przenosi ryzyko „inwestowania” czasu/pracy/pieniędzy w „młodych” piłkarzy całkowicie na pośredników transakcyjnych. Oznacza to, iż rozwiązania jakie w rzeczywistości dzisiaj są możliwe przedstawiają się w następujący sposób:
– zawarcie nieodpłatnej umowy pośrednictwa na okres do ukończenia 18 roku życia przez zawodnika, a następnie po tym terminie pośrednik mógłby próbować zawrzeć nową (odpłatną) umowę pośrednictwa z pełnoletnim zawodnikiem. Niemniej jednak taki zawodnik mógłby odmówić podpisania umowy i swobodnie związać się z innym pośrednikiem transakcyjnym, bez żadnych konsekwencji dla siebie; albo
– zawarcie nieodpłatnej umowy pośrednictwa na okres (np.) 5 lat, w trakcie którego wyłącznie pośrednik będzie mógł reprezentować zawodnika (również po ukończeniu przez niego 18 roku życia), lecz bez prawa do wynagrodzenia. Mechanizm ten daje po części możliwość skutecznego oddziaływania na piłkarza, jeśli ten nie będzie chciał podpisać nowej umowy z pośrednikiem – jednak w sposób umożliwiający wypowiedzenie umowy z ważnych powodów, gdyż w rzeczywistości będzie to prowadziło do utraty zaufania zawodnika do pośrednika. Wskazane zatem rozwiązanie wydaje się całkowicie bezzasadne, także i z tego powodu, iż całkowicie pozbawione jest przesłanek ekonomicznych.
Obie powyższej przedstawione koncepcje nie zabezpieczają zatem wystarczająco interesów pośrednika transakcyjnego. Do tego druga z nich może być (powinna być) negatywnie oceniana przez Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN. Czy można zatem uznać przepisy Uchwały w tym aspekcie jako słuszne, biorąc pod uwagę, iż nie gwarantują one żadnych zabezpieczeń pośrednikom transakcyjnym? – to oczywiście zależy od strony, która się w tym zakresie wypowiada.
Podsumowując, niewątpliwie należy zgodzić się z poglądem, iż Uchwała bezsprzecznie wprowadziła jasne przepisy w zakresie współpracy pomiędzy pośrednikami transakcyjnymi a zawodnikami. Niemniej jednak biorąc powyżej przedstawioną analizę pod uwagę należałoby postulować pewne zmiany w zakresie omawianych w niniejszym wpisie artykułów, gdyż są one niekorzystne zarówno dla samych piłkarzy, jak i pośredników transakcyjnych.
dr Marcin Ungier, Adwokat, Wspólnik w Kancelarii Ungier Gliniewicz i Wspólnicy
Niniejszy artykuł nie stanowi porady prawnej. W przypadku wątpliwości co do swoich uprawnień lub co do dalszego postępowania pamiętaj, że warto skonsultować się z zawodowym prawnikiem.